Tytuł: "Światło,które utraciliśmy"
Wydawnictwo: Wydawnictwo Otwarte
Liczba stron: 349
Książka, którą ostatnio
przeczytałam była dla mnie szczególnie wyjątkowa nie tylko ze
względu na to, że była to moja pierwsza książka, którą
dostałam od wydawnictwa do recenzji, ale również była to książka,
która wywołała u mnie emocje nie do opisania. Czytając całą
powieść co jakiś czas zdążyło mi się uronić łzę, lecz
ostatnie rozdziały czytałam już z zaszklonymi oczami. Po
pierwszych rozdziałach od razu stwierdziłam, że „Światło,
które utraciliśmy” jest jedną z tych pozycji, która trafi do
dużej grupy odbiorców poprzez nieskazitelny a równocześnie
zachęcający do czytania język.
„Ciekawe, co by się wydarzyło, gdybyśmy nie znaleźli się na rozstaju dróg. Nasze drogi się rozeszły”
Książka przedstawia los Lucy, która opowiada nam historię ze swojego życia. Można nawet rzec, że jest to opowieść o całym jej życiu, bo na pewno ukształtowała i sprawiła w jak potoczyło się jej życie. Pierwszy raz miałam styczność z książką, w której akcja dzieje się przez tyle lat. Wielkim i chyba największym plusem całej powieści jest to, że nie dane jest nam przewidzieć co wydarzy się w kolejnym rozdziale.
Cała historia zaczyna się gdy Lucy i
Gabe poznają się podczas tragedii 11 września 2001r, gdy runęły
wieże WTC. Szczerze mówiąc bardzo mnie poruszył taki początek.
To wspaniałe, że chociaż od tragedii minęło prawie 16 lat,
autorka pokazała jak ważne i jednocześnie bolesne i przykre było
to zdarzenie.
„Nie muszę patrzeć na ruiny, żeby o nich pamiętać-odparłam.-Tamten dzień na zawsze stał się częścią mnie”
Zdarzały się także porównania, które mnie rozbrajały. Oczywiście w ten pozytywny sposób. Z jednej strony brzmiące jakby naukowo ale i uroczo.
Nawiązania do tekstów Szekspira były nieodłączną częścią rozmów głównych bohaterów. Zdarzyły się też nawiązania do „Harrego Pottera” gdy bohaterowie rozmyślali nad strojem na imprezę hallowenową , czy do „Dawcy Pamięci”, którą Lucy wspomina z czasów liceum.„Kocham Cię Lucy, tak jak wodór kocha tlen. To zupełnie inny rodzaj miłości. Elementarny.”
Piękna historia uświadamia jak wielka jest waga prawdziwej miłości. I nawet wtedy gdy pokochamy kogoś innego, ta wcześniejsza miłość nigdy nie zniknie. Nie chce zdradzać zbyt wiele z fabuły, bo sama nie chciałabym jej poznać przed przeczytaniem danej lektury, a tym bardziej tej. Mogę jednak rzec z ręką na sercu, że nigdy nie przeczytałam bardziej dojrzałej, zaskakującej i pięknej historii. Łzy, które towarzyszyły mi nawet po przeczytaniu książki były łzami, na które tak długo czekałam. Nie zważając na to jakie dotąd czytaliście książki, polecam wam sięgnąć właśnie po „Światło, które utraciliśmy”. Gwarantuję, że nie będziecie zawiedzeni.„Przyszedł mi do głowy...Więzień Azkabanu. Moglibyśmy się przebrać za Harry'ego i Hermionę.”
Za możliwość przeczytania książki
dziękuję Wydawnictwu Otwartemu.
Koniecznie muszę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie!
UsuńMuszę jak najszybciej się za nią zabrać <3
OdpowiedzUsuńhttps://podroozdokrainyksiazek.blogspot.com
Miłej lekturki, gdy już się za nią zabierzesz <3
UsuńRewelacyjna recenzja :)
OdpowiedzUsuńI śliczny blog, obserwuję :)
Pozdrawiam,
www.ksiazkowapasja.blogspot.com
Dziękuję <3
UsuńSzkoda, że nie lubię takich książek :(
OdpowiedzUsuńFantastyczny blog <3
Dziękuję <3
UsuńChcę bardzo mocno to przeczytać <3 Nasłuchałam się masy pozytywnych opinii, przez co mam ogromną chrapkę na tą powieść. Trochę odstraszają mnie fragmenty tekstów Shakespeare'a, którego nie lubię :( Mam nadzieję, że nie jest ich jakoś mega dużo :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/
Nie martw się, te nawiązania są krótkie, a sprawiają miłe urozmaicenie :D
Usuńjuż wiesz, że mi również bardzo się podobała :D pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHehe,tak :D
UsuńSłyszałam już wiele pozytywnych opinii na temat tej książki, jednak nie czuję, żeby mi się równie mocno spodobała. Rzadko czytam takie powieści, więc za każdym razem jestem mocno sceptyczna. Może w przyszłości zrobię dla tej wyjątek. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie. :)
niezapomniany-czas-czyli-o-ksiazkach.blogspot.com
Może akurat ona przypadnie Ci do gustu <3
UsuńMuszę przeczytać. Mam nadzieję, że mi się spodoba :)
OdpowiedzUsuńTakże mam taką nadzieję :D
UsuńZ początku nie byłam przekonana, ale im więcej opinii czytałam, tym większą ochotę miałam na tę książkę. Po Twojej recenzji z pewnością pójdę do księgarni w dzień premiery, by zakupić "Światło, które utraciliśmy" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! Patty z bloga pattbooks.blogspot.com
PS. Świetny blog, obserwuję :)
Premiera miała miejsce 5 lipca, miłego czytania <3
UsuńCzytałam dzisiaj tak dużo recenzji tej książki, że aż mnie boli, że jeszcze jej nie przeczytałam xd
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To Read Or Not To Read
Koniecznie zabieraj się za nią w takim razie jak najszybciej!
UsuńBardzo wzruszająca powieść! Zgadzam się z powyższą opinią!!
OdpowiedzUsuńhttp://zyjaczksiazkami.blogspot.com/?m=1
<3
UsuńTo może być naprawdę świetna książka!
OdpowiedzUsuńJest!
Usuń