niedziela, 25 lutego 2018

The End of the F***ing World

Serial można było obejrzeć od stycznia tego roku na platformie Netflix. Bazuje on na komiksowej serii Charlesa S. Forsmana. Cały pierwszy sezon składa się z 8 odcinków trwających 20-25 min.The End of the F***ing World tak bardzo mi się spodobał, że obejrzałam go za jednym razem. Niestety jak na razie nic nie wiadomo o powstaniu drugiego sezonu i trzeba żyć nadzieją, że jednak powstanie. Ja właśnie taką nadzieję mam i wierzę, że się spełni.Po obejrzeniu sami będziecie mieli takie odczucia. Gwarantuje!


Jest to jeden z tych seriali, który można zaliczyć do tych bardziej nietypowych przepełnionym czarnym humorem.  Dwójka głównych bohaterów James (Alex Lawther) i Alyssa (Jessica Barden) poznają się na szkolnej stołówce. Zaczyna się bardzo zwyczajnie? Nic  z tych rzeczy. W nie długim czasie po poznaniu kradną samochód ojca Jamesa i wyruszają w podróż, która już na samym początku nie wróży nic dobrego, lecz oni jak to młodzi 17 latkowie,trzeba zaznaczyć dość specyficzni nastolatkowie się tym nic a nic nie przejmują.

czwartek, 22 lutego 2018

Pan Wyposażony

Tytuł: "Pan Wyposażony"
Autor: Lauren Blakely
Wydawnictwo: Edito Red
Liczba stron: 240

Autorce książki trzeba przyznać ma na swoim koncie wiele książek o zabarwieniu erotycznym, niemniej jednak nie można powiedzieć ,że się "wypala", a nawet przeciwnie. "Pan Wyposażony" trzeba niestety przyznać nie zachęca tytułem ale przecież nie ocenia się książki po okładce, na której w tym wypadku widzimy umięśniony tors mężczyzny prawdopodobnie głównego bohatera Spencera. 

Erotyk jak to na typowy erotyk przystało zapowiadał się jako 2-3h tzw. odmóżdżacz. Można jednak się dopatrzyć w tej historii prawdziwej miłości. Romansu, który wydawał się  wręcz niemożliwy, a jednak czasem zwykłe udawanie może stać się wymarzoną rzeczywistością. 

Będzie to pewnie zaskoczenie ale mimo, że książka przypadła mi do gustu to głównego bohatera wręcz nie lubię. Może i jest dżentelmenem, w stanie zrobić wiele dla rodziny i przyjaciół, ale jego przerośnięte ego i zaruzomiałość zniechęca mnie i to okropnie. Nie przepadam za osobami, które mają zbyt wysokie mniemanie o sobie i swoim wyglądzie a takie właśnie miał Spencer.