sobota, 20 października 2018

Chemia naszych serc

Tytuł: "Chemia naszych serc"
Autor: Krystal Sutherland
Wydawnictwo: Wydawnictwo Dolnośląskie
Liczba stron: 288

Historia zaczyna się na pozór banalnie. Chłopak pracujący w szkolnej gazetce poznaje nową uczennicę, która bardzo wyróżnia się wśród tłumu. Nie jest to jednak pozytywne wyróżnianie się albowiem Grace Town w żaden sposób nie dba o swój wygląd, chodzi w za dużych męskich ubraniach i raczej unika ludzi. Ważnym aspektem jej wyglądu jest laska, którą się podpiera. Henry bo tak właśnie nazywa się główny bohater, po pierwszym spotkaniu wspomnianej dziewczyny stwierdził, że nigdy nie mógłby pałać do niej jakimkolwiek uczuciem. Choć sam do końca nie wiedział na czym polega chociażby zauroczenie, ponieważ takiego nie przeżył. 


Spodziewałam się lekkiej historii romantycznej opartej na szkolnej scenerii i ewentualnych problemach zdrowotnych z powodu uszkodzonej nogi Grace. Historia jednak okazała się tak rozbudowana, że jestem pełna podziwu zmieszczenia jej w tylko 288 stronach. Porusza tematy według mnie bardzo poważne, jak przywiązanie i problemy po stracie ukochanej osoby. Bohaterowie mimo młodego wieku, bo jedynie 17 lat muszą sobie radzić z problemami uczuciowymi jak i socjalno-społecznymi, których nie spodziewałam się sięgając po tą książkę.
Występuje tu wiele nawiązać do serii książek i filmów, a nawet wprost cytowane teksty. Sprawia to, że czytanie jest jeszcze bardziej przyjemniejsze. No bo kto by się nie ucieszył czytając książkę, gdzie wspomniana jest inna nasza ulubiona książka,film czy bohater. 
"Za kilka lat chciałem się z nią ożenić. A kiedy będziemy starzy, chciałem pić z nią herbatę miętową i na tarasie starego domu na wsi czytać Harry'ego Pottera naszym wnukom, przyglądając się jak nadchodzi letnia burza"

Zakończenie jak i wiele poprzedzających je scen rozbiło mi serce na kawałki i niejednokrotnie zdarzyło mi się uronić kilka łez. Mimo to nie żałuję przeczytania tej pozycji, a nawet bardzo ale to bardzo się cieszę, że poznałam historię Henry'ego. Pokazuje jak trudno i słodko-gorzkie potrafią być pierwsze miłości. Czy historia kończy się happy endem? To każdy musi stwierdzić sam. Jeśli macie możliwość sięgnięcia po "Chemia naszych serc" zróbcie to jak najszybciej.


2 komentarze: